W piątek temperatura pokonała wszystko. Nawet samą siebie, tego jednego dnia przekroczyła 30 stopni. Nic dziwnego było, że co jakiś czas słychać było karetki jeżdżące na sygnale. W taką pogodę siedzenie w budynku, który nagrzewa się z dnia na dzień coraz bardziej, było wręcz niemożliwe. Dlatego nikogo nie zdziwiło, że w uczniów można było policzyć na palcach...
Dwie nastolatki siedziały na ławce ustawionej przed szkołą i opalały się słuchając piosenek puszczanych w jakiejś sali. Na kolejnej ławce leżał rozłożona dziewczyna co chwile mrucząc pod nosem teksty.
- Nudzi mi się...- Mruknęła tarmosząc samej sobie włosy w artystyczny nieład.
- Jak coś wymyślisz daj znać.- Odpowiedziała jej brązowowłosa zakładając okulary przeciwsłoneczne.
- Dobra nie było tematu.- Powiedziała dziewczyna zasłaniając sobie oczy ręką. Trwały tak kilka minut, gdy nagle zerwała się trzecia z wielkim uśmiechem.
- Wiem co możemy robić!- Krzyknęła na co pozostałe popatrzyły na nią odsłaniając po jednym oku.- Znam miejsce, gdzie nie będziemy się nudzić, zjemy coś i będzie chłodno.
- Ann nie przedłużaj tylko mów.- Zniecierpliwiła się najniższa.
- Pojedziemy do kina. Podobno jakaś fajna komedia leci.
- Hymm... W sumie to do wyboru mamy tylko siedzenie tutaj, więc co nam szkodzi?- Zastanawiała się na głos dziewczyna.
- Magda wstawaj! Idziemy.- Krzyknęła Anna podnosząc plecak z ziemi. Trzecia z nastolatek z wielkim oporem wstała z ławki i mamrocząc coś o wrzaskach ruszyła za przyjaciółkami.
~ Tencza
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz